Wyszukiwarka
Liczba elementów: 16
Racibórz położony jest na południu województwa śląskiego, tuż przy granicy z Republiką Czeską. Miasto na dwie części dzieli rzeka Odra. Dzieje Raciborza sięgają początków państwa polskiego. Już w okresie plemiennym funkcjonowało nad Odrą grodzisko plemienia Golęszyców; później drewniano-ziemna warownia stała się ważnym grodem na pograniczu polsko-czeskim. Pierwsza wzmianka o tym grodzie pochodzi z 1108 roku. Z kroniki Galla Anonima dowiadujemy się, że osada o nazwie Ratibor została wówczas odbita z rąk Morawian przez wojów księcia Bolesława Krzywoustego. Za Piastów Racibórz rósł w siłę i dostatek - rządzili tu przez mniej więcej 150 lat. W drugiej połowie XII wieku stał się stolicą osobnego księstwa, a to za sprawą Mieszka zwanego Laskonogim (Plątonogim). Potem Raciborzowi wielce przysłużył się mało znany syn Mieszka, Kazimierz. Wzorem księcia Henryka Brodatego zaczął on sprowadzać na swoje ziemie osadników z Niemiec i innych krajów zachodnich. To właśnie za jego panowania, na początku XIII wieku lokowano Racibórz na prawie flamandzkim. Przybyli do niego przedsiębiorczy osadnicy z odległej Flandrii i Walonii. Miasto ukształtowało się na lewym brzegu Odry. Mimo wielu dziejowych kataklizmów, do dziś zachował się charakterystyczny, średniowieczny układ urbanistyczny Raciborza, z prostokątnym rynkiem w centrum oraz siecią ulic wychodzących z jego narożników, tworzących typową szachownicę. Przez stulecia miasto było otoczone solidnymi murami i fosą. Najokazalszą pozostałością po nich jest baszta, zwana Więzienną, z renesansową attyką; do wieży przylegają fragmenty murów. W 1945 roku zabudowa centrum Raciborza została zniszczona w 85 procentach. Miasto odbudowano, nadając kamienicom - w większości - wygląd nawiązujący do małopolskiego budownictwa renesansowego o barokowego. Takie budowle dominują chociażby w Rynku. Zawieruchę wojenną przetrwała natomiast nietknięta barokowa kolumna maryjna, stojąca na środku placu rynkowego. W bezpośrednim sąsiedztwie rynku znajdują się dwie ważne świątynie. Pierwsza, kościół św. Jakuba, którego historia łączy się z podaniem o najstarszym polskim zdaniu. Druga zaś gotycka fara to kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, którego początki sięgają aż 1205 roku.
Cystersi przybyli do Rud w połowie XIII wieku. Pod koniec tego stulecia wznieśli świątynię, którą możemy oglądać do dziś. Umieścili w niej obraz Najświętszej Marii Panny, który - według tradycji - otrzymali z rąk księcia Kazimierza już w roku 1228, kiedy to jeszcze przebywali w swoim macierzystym klasztorze w Jędrzejowie. Z biegiem lat obraz Matki Bożej stał się celem pielgrzymek wiernych z całego Śląska. Szczyt maryjnej pobożności przypadł na stulecia XVII i XVIII. Wówczas też zbudowano w kościele wspaniałą kaplicę, w której umieszczono wizerunek. Po kasacie klasztoru na początku XIX wieku, nowy właściciel majątku zakazał pielgrzymek. Jednak wciąż przybywali się tu pomodlić zakonnicy, uczniowie i absolwenci klasztornego Gimnazjum, a także osoby prywatne. Kult odżył po drugiej wojnie światowej. W 1974 roku świątynia została ogłoszona sanktuarium Roku Świętego. Kaplica i sam obraz rozbłysły w 1992 roku, kiedy zakończono ich renowację. Wreszcie, w latach 90., erygowano Diecezjalne Sanktuarium Matki Bożej Rudzkiej. Ostatnie badania dowiodły, że cudowny obraz namalowano prawdopodobnie w XV wieku. Nawiązuje on do tradycyjnego, przechowywanego kiedyś w klasztorze w Konstantynopolu wizerunku Matki Bożej, który przypisywano samemu św. Łukaszowi. Obraz znajduje się w kaplicy mariackiej, dobudowanej do kościoła w XVIII wieku. Jej wystrój malarski i rzeźbiarski jest pięknym przykładem zarówno baroku, jak i rokoka. 17 czerwca 1999 roku papież Jan Paweł II poświęcił na gliwickim lotnisku złote korony, które później umieszczono na obrazie Rudzkiej Madonny. Było to jedno z tych wydarzeń, które wieńczyło wielowiekową tradycję czci oddawanej Matce Bożej w tej uroczej części Śląska. Sam kościół sprawia wrażenie barokowego. Szczególnie fasada. Świątynia zachowała jednak elementy wcześniejsze, gotyckie. Pierwotny kościół był zbudowany na planie krzyża łacińskiego, orientowany (czyli z prezbiterium skierowanym na wschód) i bezwieżowy. W środku łatwo dostrzec elementy gotyckie, jak np. ostrołukowe okna i sklepienie krzyżowo-żebrowe. Świat religijności barokowej przywołują piękne obrazy dwóch śląskich mistrzów: Michaela Willmanna i Ignatza Raaba. Poza kaplicą mariacką w kościele podziwiać można dwie inne, barokowe kaplice: św. Jana Nepomucena i Świętego Krzyża. W tej ostatniej znajduje się ciekawa płyta, poświęcona pamięci wybitnego opata Andreasa Emanuela Pospela (zm. w r. 1679) oraz Władysława księcia Opolskiego, darczyńcy klasztoru. W jednym z bocznych ołtarzy kościoła znajdują się relikwie (m.in. fragment kości) św. Walentego.
Cystersi przybyli do Rud w połowie XIII wieku. Pod koniec tego stulecia wznieśli świątynię, którą możemy oglądać do dziś. Umieścili w niej obraz Najświętszej Marii Panny, który - według tradycji - otrzymali z rąk księcia Kazimierza już w roku 1228, kiedy to jeszcze przebywali w swoim macierzystym klasztorze w Jędrzejowie. Z biegiem lat obraz Matki Bożej stał się celem pielgrzymek wiernych z całego Śląska. Szczyt maryjnej pobożności przypadł na stulecia XVII i XVIII. Wówczas też zbudowano w kościele wspaniałą kaplicę, w której umieszczono wizerunek. Po kasacie klasztoru na początku XIX wieku, nowy właściciel majątku zakazał pielgrzymek. Jednak wciąż przybywali się tu pomodlić zakonnicy, uczniowie i absolwenci klasztornego Gimnazjum, a także osoby prywatne. Kult odżył po drugiej wojnie światowej. W 1974 roku świątynia została ogłoszona sanktuarium Roku Świętego. Kaplica i sam obraz rozbłysły w 1992 roku, kiedy zakończono ich renowację. Wreszcie, w latach 90., erygowano Diecezjalne Sanktuarium Matki Bożej Rudzkiej. Ostatnie badania dowiodły, że cudowny obraz namalowano prawdopodobnie w XV wieku. Nawiązuje on do tradycyjnego, przechowywanego kiedyś w klasztorze w Konstantynopolu wizerunku Matki Bożej, który przypisywano samemu św. Łukaszowi. Obraz znajduje się w kaplicy mariackiej, dobudowanej do kościoła w XVIII wieku. Jej wystrój malarski i rzeźbiarski jest pięknym przykładem zarówno baroku, jak i rokoka. 17 czerwca 1999 roku papież Jan Paweł II poświęcił na gliwickim lotnisku złote korony, które później umieszczono na obrazie Rudzkiej Madonny. Było to jedno z tych wydarzeń, które wieńczyło wielowiekową tradycję czci oddawanej Matce Bożej w tej uroczej części Śląska. Sam kościół sprawia wrażenie barokowego. Szczególnie fasada. Świątynia zachowała jednak elementy wcześniejsze, gotyckie. Pierwotny kościół był zbudowany na planie krzyża łacińskiego, orientowany (czyli z prezbiterium skierowanym na wschód) i bezwieżowy. W środku łatwo dostrzec elementy gotyckie, jak np. ostrołukowe okna i sklepienie krzyżowo-żebrowe. Świat religijności barokowej przywołują piękne obrazy dwóch śląskich mistrzów: Michaela Willmanna i Ignatza Raaba. Poza kaplicą mariacką w kościele podziwiać można dwie inne, barokowe kaplice: św. Jana Nepomucena i Świętego Krzyża. W tej ostatniej znajduje się ciekawa płyta, poświęcona pamięci wybitnego opata Andreasa Emanuela Pospela (zm. w r. 1679) oraz Władysława księcia Opolskiego, darczyńcy klasztoru. W jednym z bocznych ołtarzy kościoła znajdują się relikwie (m.in. fragment kości) św. Walentego.
O ile Racibórz wzmiankowany jest już w 1217 r. jako miasto założone przez Kazimierza, księcia opolskiego, to pierwsza wzmianka o tutejszej parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny pochodzi z roku 1246. Jak podaje tradycja, sam kościół zbudowany miał zostać znacznie wcześniej, bo już w 1205 r., z fundacji mieszczan raciborskich - taka też data widnieje w prezbiterium, na obramowaniu jednego z okien. Przypuszcza się jednak, że w rzeczywistości budowla pochodzi z połowy XIII w. Świątynia, wzniesiona z cegły, generalnie ma charakter gotycki o typowych dla tego stylu wysmukłych kształtach i ostrych łukach okien, choć w ciągu wieków ulegała wielokrotnie przekształceniom. W dobie baroku powstała dobudowa zachodnia z tzw. kaplicą polską. Z kolei w 1892 r. do kościoła dostawiono wieżę. Najcenniejszą część obiektu stanowi prezbiterium, którego dzisiejszy kształt zachował charakter nadany mu w roku 1300, po pożarze. Posiada ono sklepienie krzyżowo-żebrowe. W 1656 roku prałat Andrzej Scodonius oraz zarząd Bractwa Literackiego, zawarli kontrakt z rzeźbiarzem Salomonem Steinhofem i malarzem Kornem, którzy wykonali barokowy ołtarz w prezbiterium. Ołtarz ten trzykrotnie restaurowano. Gdy uległ zniszczeniu w czasie działań wojennych w roku 1945 (spłonęła wówczas także tzw. kaplica polska wraz z relikwiarzem czczonej w Raciborzu świątobliwej Ofki), w latach 50-tych dokonano jego rekonstrukcji z wykorzystaniem zachowanych rzeźb. Wynikiem rekonstrukcji jest zresztą większa część wyposażenia kościoła.
Cystersi przybyli do Rud w połowie XIII wieku. Pod koniec tego stulecia wznieśli świątynię, którą możemy oglądać do dziś. Umieścili w niej obraz Najświętszej Marii Panny, który - według tradycji - otrzymali z rąk księcia Kazimierza już w roku 1228, kiedy to jeszcze przebywali w swoim macierzystym klasztorze w Jędrzejowie. Z biegiem lat obraz Matki Bożej stał się celem pielgrzymek wiernych z całego Śląska. Szczyt maryjnej pobożności przypadł na stulecia XVII i XVIII. Wówczas też zbudowano w kościele wspaniałą kaplicę, w której umieszczono wizerunek. Po kasacie klasztoru na początku XIX wieku, nowy właściciel majątku zakazał pielgrzymek. Jednak wciąż przybywali się tu pomodlić zakonnicy, uczniowie i absolwenci klasztornego Gimnazjum, a także osoby prywatne. Kult odżył po drugiej wojnie światowej. W 1974 roku świątynia została ogłoszona sanktuarium Roku Świętego. Kaplica i sam obraz rozbłysły w 1992 roku, kiedy zakończono ich renowację. Wreszcie, w latach 90., erygowano Diecezjalne Sanktuarium Matki Bożej Rudzkiej. Ostatnie badania dowiodły, że cudowny obraz namalowano prawdopodobnie w XV wieku. Nawiązuje on do tradycyjnego, przechowywanego kiedyś w klasztorze w Konstantynopolu wizerunku Matki Bożej, który przypisywano samemu św. Łukaszowi. Obraz znajduje się w kaplicy mariackiej, dobudowanej do kościoła w XVIII wieku. Jej wystrój malarski i rzeźbiarski jest pięknym przykładem zarówno baroku, jak i rokoka. 17 czerwca 1999 roku papież Jan Paweł II poświęcił na gliwickim lotnisku złote korony, które później umieszczono na obrazie Rudzkiej Madonny. Było to jedno z tych wydarzeń, które wieńczyło wielowiekową tradycję czci oddawanej Matce Bożej w tej uroczej części Śląska. Sam kościół sprawia wrażenie barokowego. Szczególnie fasada. Świątynia zachowała jednak elementy wcześniejsze, gotyckie. Pierwotny kościół był zbudowany na planie krzyża łacińskiego, orientowany (czyli z prezbiterium skierowanym na wschód) i bezwieżowy. W środku łatwo dostrzec elementy gotyckie, jak np. ostrołukowe okna i sklepienie krzyżowo-żebrowe. Świat religijności barokowej przywołują piękne obrazy dwóch śląskich mistrzów: Michaela Willmanna i Ignatza Raaba. Poza kaplicą mariacką w kościele podziwiać można dwie inne, barokowe kaplice: św. Jana Nepomucena i Świętego Krzyża. W tej ostatniej znajduje się ciekawa płyta, poświęcona pamięci wybitnego opata Andreasa Emanuela Pospela (zm. w r. 1679) oraz Władysława księcia Opolskiego, darczyńcy klasztoru. W jednym z bocznych ołtarzy kościoła znajdują się relikwie (m.in. fragment kości) św. Walentego.
Cystersi przybyli do Rud w połowie XIII wieku. Pod koniec tego stulecia wznieśli świątynię, którą możemy oglądać do dziś. Umieścili w niej obraz Najświętszej Marii Panny, który - według tradycji - otrzymali z rąk księcia Kazimierza już w roku 1228, kiedy to jeszcze przebywali w swoim macierzystym klasztorze w Jędrzejowie. Z biegiem lat obraz Matki Bożej stał się celem pielgrzymek wiernych z całego Śląska. Szczyt maryjnej pobożności przypadł na stulecia XVII i XVIII. Wówczas też zbudowano w kościele wspaniałą kaplicę, w której umieszczono wizerunek. Po kasacie klasztoru na początku XIX wieku, nowy właściciel majątku zakazał pielgrzymek. Jednak wciąż przybywali się tu pomodlić zakonnicy, uczniowie i absolwenci klasztornego Gimnazjum, a także osoby prywatne. Kult odżył po drugiej wojnie światowej. W 1974 roku świątynia została ogłoszona sanktuarium Roku Świętego. Kaplica i sam obraz rozbłysły w 1992 roku, kiedy zakończono ich renowację. Wreszcie, w latach 90., erygowano Diecezjalne Sanktuarium Matki Bożej Rudzkiej. Ostatnie badania dowiodły, że cudowny obraz namalowano prawdopodobnie w XV wieku. Nawiązuje on do tradycyjnego, przechowywanego kiedyś w klasztorze w Konstantynopolu wizerunku Matki Bożej, który przypisywano samemu św. Łukaszowi. Obraz znajduje się w kaplicy mariackiej, dobudowanej do kościoła w XVIII wieku. Jej wystrój malarski i rzeźbiarski jest pięknym przykładem zarówno baroku, jak i rokoka. 17 czerwca 1999 roku papież Jan Paweł II poświęcił na gliwickim lotnisku złote korony, które później umieszczono na obrazie Rudzkiej Madonny. Było to jedno z tych wydarzeń, które wieńczyło wielowiekową tradycję czci oddawanej Matce Bożej w tej uroczej części Śląska. Sam kościół sprawia wrażenie barokowego. Szczególnie fasada. Świątynia zachowała jednak elementy wcześniejsze, gotyckie. Pierwotny kościół był zbudowany na planie krzyża łacińskiego, orientowany (czyli z prezbiterium skierowanym na wschód) i bezwieżowy. W środku łatwo dostrzec elementy gotyckie, jak np. ostrołukowe okna i sklepienie krzyżowo-żebrowe. Świat religijności barokowej przywołują piękne obrazy dwóch śląskich mistrzów: Michaela Willmanna i Ignatza Raaba. Poza kaplicą mariacką w kościele podziwiać można dwie inne, barokowe kaplice: św. Jana Nepomucena i Świętego Krzyża. W tej ostatniej znajduje się ciekawa płyta, poświęcona pamięci wybitnego opata Andreasa Emanuela Pospela (zm. w r. 1679) oraz Władysława księcia Opolskiego, darczyńcy klasztoru. W jednym z bocznych ołtarzy kościoła znajdują się relikwie (m.in. fragment kości) św. Walentego.
Cystersi przybyli do Rud w połowie XIII wieku. Pod koniec tego stulecia wznieśli świątynię, którą możemy oglądać do dziś. Umieścili w niej obraz Najświętszej Marii Panny, który - według tradycji - otrzymali z rąk księcia Kazimierza już w roku 1228, kiedy to jeszcze przebywali w swoim macierzystym klasztorze w Jędrzejowie. Z biegiem lat obraz Matki Bożej stał się celem pielgrzymek wiernych z całego Śląska. Szczyt maryjnej pobożności przypadł na stulecia XVII i XVIII. Wówczas też zbudowano w kościele wspaniałą kaplicę, w której umieszczono wizerunek. Po kasacie klasztoru na początku XIX wieku, nowy właściciel majątku zakazał pielgrzymek. Jednak wciąż przybywali się tu pomodlić zakonnicy, uczniowie i absolwenci klasztornego Gimnazjum, a także osoby prywatne. Kult odżył po drugiej wojnie światowej. W 1974 roku świątynia została ogłoszona sanktuarium Roku Świętego. Kaplica i sam obraz rozbłysły w 1992 roku, kiedy zakończono ich renowację. Wreszcie, w latach 90., erygowano Diecezjalne Sanktuarium Matki Bożej Rudzkiej. Ostatnie badania dowiodły, że cudowny obraz namalowano prawdopodobnie w XV wieku. Nawiązuje on do tradycyjnego, przechowywanego kiedyś w klasztorze w Konstantynopolu wizerunku Matki Bożej, który przypisywano samemu św. Łukaszowi. Obraz znajduje się w kaplicy mariackiej, dobudowanej do kościoła w XVIII wieku. Jej wystrój malarski i rzeźbiarski jest pięknym przykładem zarówno baroku, jak i rokoka. 17 czerwca 1999 roku papież Jan Paweł II poświęcił na gliwickim lotnisku złote korony, które później umieszczono na obrazie Rudzkiej Madonny. Było to jedno z tych wydarzeń, które wieńczyło wielowiekową tradycję czci oddawanej Matce Bożej w tej uroczej części Śląska. Sam kościół sprawia wrażenie barokowego. Szczególnie fasada. Świątynia zachowała jednak elementy wcześniejsze, gotyckie. Pierwotny kościół był zbudowany na planie krzyża łacińskiego, orientowany (czyli z prezbiterium skierowanym na wschód) i bezwieżowy. W środku łatwo dostrzec elementy gotyckie, jak np. ostrołukowe okna i sklepienie krzyżowo-żebrowe. Świat religijności barokowej przywołują piękne obrazy dwóch śląskich mistrzów: Michaela Willmanna i Ignatza Raaba. Poza kaplicą mariacką w kościele podziwiać można dwie inne, barokowe kaplice: św. Jana Nepomucena i Świętego Krzyża. W tej ostatniej znajduje się ciekawa płyta, poświęcona pamięci wybitnego opata Andreasa Emanuela Pospela (zm. w r. 1679) oraz Władysława księcia Opolskiego, darczyńcy klasztoru. W jednym z bocznych ołtarzy kościoła znajdują się relikwie (m.in. fragment kości) św. Walentego.
Racibórz położony jest na południu województwa śląskiego, tuż przy granicy z Republiką Czeską. Miasto na dwie części dzieli rzeka Odra. Dzieje Raciborza sięgają początków państwa polskiego. Już w okresie plemiennym funkcjonowało nad Odrą grodzisko plemienia Golęszyców; później drewniano-ziemna warownia stała się ważnym grodem na pograniczu polsko-czeskim. Pierwsza wzmianka o tym grodzie pochodzi z 1108 roku. Z kroniki Galla Anonima dowiadujemy się, że osada o nazwie Ratibor została wówczas odbita z rąk Morawian przez wojów księcia Bolesława Krzywoustego. Za Piastów Racibórz rósł w siłę i dostatek - rządzili tu przez mniej więcej 150 lat. W drugiej połowie XII wieku stał się stolicą osobnego księstwa, a to za sprawą Mieszka zwanego Laskonogim (Plątonogim). Potem Raciborzowi wielce przysłużył się mało znany syn Mieszka, Kazimierz. Wzorem księcia Henryka Brodatego zaczął on sprowadzać na swoje ziemie osadników z Niemiec i innych krajów zachodnich. To właśnie za jego panowania, na początku XIII wieku lokowano Racibórz na prawie flamandzkim. Przybyli do niego przedsiębiorczy osadnicy z odległej Flandrii i Walonii. Miasto ukształtowało się na lewym brzegu Odry. Mimo wielu dziejowych kataklizmów, do dziś zachował się charakterystyczny, średniowieczny układ urbanistyczny Raciborza, z prostokątnym rynkiem w centrum oraz siecią ulic wychodzących z jego narożników, tworzących typową szachownicę. Przez stulecia miasto było otoczone solidnymi murami i fosą. Najokazalszą pozostałością po nich jest baszta, zwana Więzienną, z renesansową attyką; do wieży przylegają fragmenty murów. W 1945 roku zabudowa centrum Raciborza została zniszczona w 85 procentach. Miasto odbudowano, nadając kamienicom - w większości - wygląd nawiązujący do małopolskiego budownictwa renesansowego o barokowego. Takie budowle dominują chociażby w Rynku. Zawieruchę wojenną przetrwała natomiast nietknięta barokowa kolumna maryjna, stojąca na środku placu rynkowego. W bezpośrednim sąsiedztwie rynku znajdują się dwie ważne świątynie. Pierwsza, kościół św. Jakuba, którego historia łączy się z podaniem o najstarszym polskim zdaniu. Druga zaś gotycka fara to kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, którego początki sięgają aż 1205 roku.
Cystersi przybyli do Rud w połowie XIII wieku. Pod koniec tego stulecia wznieśli świątynię, którą możemy oglądać do dziś. Umieścili w niej obraz Najświętszej Marii Panny, który - według tradycji - otrzymali z rąk księcia Kazimierza już w roku 1228, kiedy to jeszcze przebywali w swoim macierzystym klasztorze w Jędrzejowie. Z biegiem lat obraz Matki Bożej stał się celem pielgrzymek wiernych z całego Śląska. Szczyt maryjnej pobożności przypadł na stulecia XVII i XVIII. Wówczas też zbudowano w kościele wspaniałą kaplicę, w której umieszczono wizerunek. Po kasacie klasztoru na początku XIX wieku, nowy właściciel majątku zakazał pielgrzymek. Jednak wciąż przybywali się tu pomodlić zakonnicy, uczniowie i absolwenci klasztornego Gimnazjum, a także osoby prywatne. Kult odżył po drugiej wojnie światowej. W 1974 roku świątynia została ogłoszona sanktuarium Roku Świętego. Kaplica i sam obraz rozbłysły w 1992 roku, kiedy zakończono ich renowację. Wreszcie, w latach 90., erygowano Diecezjalne Sanktuarium Matki Bożej Rudzkiej. Ostatnie badania dowiodły, że cudowny obraz namalowano prawdopodobnie w XV wieku. Nawiązuje on do tradycyjnego, przechowywanego kiedyś w klasztorze w Konstantynopolu wizerunku Matki Bożej, który przypisywano samemu św. Łukaszowi. Obraz znajduje się w kaplicy mariackiej, dobudowanej do kościoła w XVIII wieku. Jej wystrój malarski i rzeźbiarski jest pięknym przykładem zarówno baroku, jak i rokoka. 17 czerwca 1999 roku papież Jan Paweł II poświęcił na gliwickim lotnisku złote korony, które później umieszczono na obrazie Rudzkiej Madonny. Było to jedno z tych wydarzeń, które wieńczyło wielowiekową tradycję czci oddawanej Matce Bożej w tej uroczej części Śląska. Sam kościół sprawia wrażenie barokowego. Szczególnie fasada. Świątynia zachowała jednak elementy wcześniejsze, gotyckie. Pierwotny kościół był zbudowany na planie krzyża łacińskiego, orientowany (czyli z prezbiterium skierowanym na wschód) i bezwieżowy. W środku łatwo dostrzec elementy gotyckie, jak np. ostrołukowe okna i sklepienie krzyżowo-żebrowe. Świat religijności barokowej przywołują piękne obrazy dwóch śląskich mistrzów: Michaela Willmanna i Ignatza Raaba. Poza kaplicą mariacką w kościele podziwiać można dwie inne, barokowe kaplice: św. Jana Nepomucena i Świętego Krzyża. W tej ostatniej znajduje się ciekawa płyta, poświęcona pamięci wybitnego opata Andreasa Emanuela Pospela (zm. w r. 1679) oraz Władysława księcia Opolskiego, darczyńcy klasztoru. W jednym z bocznych ołtarzy kościoła znajdują się relikwie (m.in. fragment kości) św. Walentego.
Racibórz położony jest na południu województwa śląskiego, tuż przy granicy z Republiką Czeską. Miasto na dwie części dzieli rzeka Odra. Dzieje Raciborza sięgają początków państwa polskiego. Już w okresie plemiennym funkcjonowało nad Odrą grodzisko plemienia Golęszyców; później drewniano-ziemna warownia stała się ważnym grodem na pograniczu polsko-czeskim. Pierwsza wzmianka o tym grodzie pochodzi z 1108 roku. Z kroniki Galla Anonima dowiadujemy się, że osada o nazwie Ratibor została wówczas odbita z rąk Morawian przez wojów księcia Bolesława Krzywoustego. Za Piastów Racibórz rósł w siłę i dostatek - rządzili tu przez mniej więcej 150 lat. W drugiej połowie XII wieku stał się stolicą osobnego księstwa, a to za sprawą Mieszka zwanego Laskonogim (Plątonogim). Potem Raciborzowi wielce przysłużył się mało znany syn Mieszka, Kazimierz. Wzorem księcia Henryka Brodatego zaczął on sprowadzać na swoje ziemie osadników z Niemiec i innych krajów zachodnich. To właśnie za jego panowania, na początku XIII wieku lokowano Racibórz na prawie flamandzkim. Przybyli do niego przedsiębiorczy osadnicy z odległej Flandrii i Walonii. Miasto ukształtowało się na lewym brzegu Odry. Mimo wielu dziejowych kataklizmów, do dziś zachował się charakterystyczny, średniowieczny układ urbanistyczny Raciborza, z prostokątnym rynkiem w centrum oraz siecią ulic wychodzących z jego narożników, tworzących typową szachownicę. Przez stulecia miasto było otoczone solidnymi murami i fosą. Najokazalszą pozostałością po nich jest baszta, zwana Więzienną, z renesansową attyką; do wieży przylegają fragmenty murów. W 1945 roku zabudowa centrum Raciborza została zniszczona w 85 procentach. Miasto odbudowano, nadając kamienicom - w większości - wygląd nawiązujący do małopolskiego budownictwa renesansowego o barokowego. Takie budowle dominują chociażby w Rynku. Zawieruchę wojenną przetrwała natomiast nietknięta barokowa kolumna maryjna, stojąca na środku placu rynkowego. W bezpośrednim sąsiedztwie rynku znajdują się dwie ważne świątynie. Pierwsza, kościół św. Jakuba, którego historia łączy się z podaniem o najstarszym polskim zdaniu. Druga zaś gotycka fara to kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, którego początki sięgają aż 1205 roku.
W latach 40. XVIII wieku Racibórz wraz z resztą podbitego Śląska znalazł się w granicach Królestwa Prus. Zmiana granic początkowo spowodowała zastój gospodarczy, ale z biegiem czasu przyszło ożywienie i wzrost bogactwa oraz znaczenia miasta w regionie. Wielki wpływ na funkcjonowanie Raciborza w XIX wieku miały reformy przeprowadzone w Prusach podczas wojen napoleońskich i tuż po ich zakończeniu. Zmiany te znane są jako reformy Steina i Hardenberga. Dotyczyły prawie każdego obszaru funkcjonowania państwa. W nowym podziale administracyjnym Prowincja Śląska dzieliła się na cztery rejencje, składające się z powiatów. Racibórz był stolicą rozległego powiatu w ramach Rejencji Opolskiej. W tym samym czasie dokonano reformy sądownictwa, umiejscowiając w mieście Wyższy Sąd Krajowy. Świeżo powołany do życia sąd ulokowano pierwotnie w dwóch kamienicach, stojących w południowej części miasta, w pobliżu Nowej Bramy. Wkrótce jednak podjęto decyzję o wzniesieniu okazałej, godnej tak ważnej instytucji, siedziby. Na miejsce budowy wybrano działkę przy zbiegu dzisiejszych ulic Nowej i Basztowej. Przygotowanie planów budynku powierzono radcy budowlanemu z Opola, Wilhelmowi Krausemu. Jego prace przedstawiono później do akceptacji cieszącemu się wówczas olbrzymim wzięciem architektowi, Karlowi Friedrichowi Schinklowi - zajmował się on w Berlinie oceną artystyczną wszystkich projektów państwowych gmachów w Królestwie Prus. Raciborski sąd jest monumentalną budowlą w stylu klasycystycznym. Gmach postawiono w 1826 roku pod okiem – cenionego w Raciborzu - inspektora budowlanego, Gottlieba Tschecha. Budynek wymurowano na rzucie prostokąta; ma trzy kondygnacje i podział piętnastoosiowy. Symetrię podkreśla środkowy, dziewięcioosiowy ryzalit z pilastrami i tympanonem. Układ wnętrza zachował się w stanie prawie niezmienionym. Co ciekawe, sąd, jako jedna z nielicznych budowli miejskich, przetrwał nienaruszony walki frontowe w 1945 roku.
Racibórz położony jest na południu województwa śląskiego, tuż przy granicy z Republiką Czeską. Miasto na dwie części dzieli rzeka Odra. Dzieje Raciborza sięgają początków państwa polskiego. Już w okresie plemiennym funkcjonowało nad Odrą grodzisko plemienia Golęszyców; później drewniano-ziemna warownia stała się ważnym grodem na pograniczu polsko-czeskim. Pierwsza wzmianka o tym grodzie pochodzi z 1108 roku. Z kroniki Galla Anonima dowiadujemy się, że osada o nazwie Ratibor została wówczas odbita z rąk Morawian przez wojów księcia Bolesława Krzywoustego. Za Piastów Racibórz rósł w siłę i dostatek - rządzili tu przez mniej więcej 150 lat. W drugiej połowie XII wieku stał się stolicą osobnego księstwa, a to za sprawą Mieszka zwanego Laskonogim (Plątonogim). Potem Raciborzowi wielce przysłużył się mało znany syn Mieszka, Kazimierz. Wzorem księcia Henryka Brodatego zaczął on sprowadzać na swoje ziemie osadników z Niemiec i innych krajów zachodnich. To właśnie za jego panowania, na początku XIII wieku lokowano Racibórz na prawie flamandzkim. Przybyli do niego przedsiębiorczy osadnicy z odległej Flandrii i Walonii. Miasto ukształtowało się na lewym brzegu Odry. Mimo wielu dziejowych kataklizmów, do dziś zachował się charakterystyczny, średniowieczny układ urbanistyczny Raciborza, z prostokątnym rynkiem w centrum oraz siecią ulic wychodzących z jego narożników, tworzących typową szachownicę. Przez stulecia miasto było otoczone solidnymi murami i fosą. Najokazalszą pozostałością po nich jest baszta, zwana Więzienną, z renesansową attyką; do wieży przylegają fragmenty murów. W 1945 roku zabudowa centrum Raciborza została zniszczona w 85 procentach. Miasto odbudowano, nadając kamienicom - w większości - wygląd nawiązujący do małopolskiego budownictwa renesansowego o barokowego. Takie budowle dominują chociażby w Rynku. Zawieruchę wojenną przetrwała natomiast nietknięta barokowa kolumna maryjna, stojąca na środku placu rynkowego. W bezpośrednim sąsiedztwie rynku znajdują się dwie ważne świątynie. Pierwsza, kościół św. Jakuba, którego historia łączy się z podaniem o najstarszym polskim zdaniu. Druga zaś gotycka fara to kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, którego początki sięgają aż 1205 roku.