Wyszukiwarka
Liczba elementów: 11
Żory, na co wskazuje etymologia tej nazwy, stanęły w miejscu, gdzie pierwsi osadnicy uzyskali ziemię pod uprawę poprzez wypalenie miejscowych lasów. Powstała w ten sposób osada rozwinęła się dzięki położeniu na szlaku handlowym, łączącym Kraków ze Śląskiem. W drugiej połowie XIII wieku Żory awansowały do statusu miasta. Decyzję o jego założeniu podjął w 1272 roku, aktywny na tym polu książę opolsko-raciborski, Władysław. Ukształtowany na przełomie XIII i XIV wieku układ urbanistyczny Żor przetrwał do dziś. Gród otoczono murem, który wraz z fosą przypominał wyglądem wrzeciono (długie na 450 m i szerokie na 300). Na obu jego końcach wymurowano bramy: od strony wschodniej krakowską, od strony zachodniej cieszyńską. Pozostałością po rozebranym na początku XIX wieku murze jest biegnąca po owalu ul. Murarska, z nielicznymi parterowymi domkami, reliktami starej zabudowy oraz kapliczką św. Jana Nepomucena, wybudowaną w miejscu drewnianego kościółka Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który spłonął w 1807 roku. Natomiast w miejscu dawnych bram postawiono ich pomniejszone rekonstrukcje. Fragmenty ceglanych obwarowań odnajdziemy np. pomiędzy kościołem parafialnym a starym cmentarzem. Centrum miasta stanowił i stanowi prostokątny Rynek. Liczne pożary, trawiące miasto, spowodowały, że jego zabudowa pochodzi głównie z XIX i XX wieku. Na środku znajduje się zabytkowa figura św. Jana Nepomucena. Warto zwrócić uwagę na dwie kamienice znajdujące się w południowej pierzei Rynku: obok siebie stoi tam ratusz i skromny dom rodzinny Otto Sterna, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Na północ od placu Rynku wznosi się kościół parafialny pod wezwaniem św. św. Filipa i Jakuba. Wzniesiony w XV wieku, w stylu gotyckim, w następnych stuleciach był wielokrotnie niszczony i odbudowywany.
Żory, na co wskazuje etymologia tej nazwy, stanęły w miejscu, gdzie pierwsi osadnicy uzyskali ziemię pod uprawę poprzez wypalenie miejscowych lasów. Powstała w ten sposób osada rozwinęła się dzięki położeniu na szlaku handlowym, łączącym Kraków ze Śląskiem. W drugiej połowie XIII wieku Żory awansowały do statusu miasta. Decyzję o jego założeniu podjął w 1272 roku, aktywny na tym polu książę opolsko-raciborski, Władysław. Ukształtowany na przełomie XIII i XIV wieku układ urbanistyczny Żor przetrwał do dziś. Gród otoczono murem, który wraz z fosą przypominał wyglądem wrzeciono (długie na 450 m i szerokie na 300). Na obu jego końcach wymurowano bramy: od strony wschodniej krakowską, od strony zachodniej cieszyńską. Pozostałością po rozebranym na początku XIX wieku murze jest biegnąca po owalu ul. Murarska, z nielicznymi parterowymi domkami, reliktami starej zabudowy oraz kapliczką św. Jana Nepomucena, wybudowaną w miejscu drewnianego kościółka Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który spłonął w 1807 roku. Natomiast w miejscu dawnych bram postawiono ich pomniejszone rekonstrukcje. Fragmenty ceglanych obwarowań odnajdziemy np. pomiędzy kościołem parafialnym a starym cmentarzem. Centrum miasta stanowił i stanowi prostokątny Rynek. Liczne pożary, trawiące miasto, spowodowały, że jego zabudowa pochodzi głównie z XIX i XX wieku. Na środku znajduje się zabytkowa figura św. Jana Nepomucena. Warto zwrócić uwagę na dwie kamienice znajdujące się w południowej pierzei Rynku: obok siebie stoi tam ratusz i skromny dom rodzinny Otto Sterna, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Na północ od placu Rynku wznosi się kościół parafialny pod wezwaniem św. św. Filipa i Jakuba. Wzniesiony w XV wieku, w stylu gotyckim, w następnych stuleciach był wielokrotnie niszczony i odbudowywany.
Ewangelicy pojawili się na ziemi rybnickiej już w czasach reformacji. Wyznanie to szybko zdobywało wiernych na terenie Śląska, co zostało jednak zahamowane przez kontrreformację, popieraną przez władających wówczas tymi ziemiami Habsburgów. W 1629 r. ewangelicki duchowny, ks. Kissovius , zmuszony został do opuszczenia miasta. Kościół luterański mógł z powrotem działać bez przeszkód gdy w wyniku wojen śląskich w 1742 roku Rybnik oraz okoliczne ziemie przeszły pod władzę Prus. Druga połowa XVIII wieku przyniosła wzrost liczby członków Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Początki obecnego budynku kościoła sięgają czasów króla pruskiego Fryderyka Wilhelma. On to przeznaczył rybnicki zamek na dom dla inwalidów wojennych i ich rodzin. Do zabudowań zamkowych należała dawna, drewniana sieciarnia. Budynek ten, niegdyś wykorzystywany do przechowywania i suszenia rybackich sieci, który w tym czasie stał bezużyteczny, przebudowany został w 1791 r. na potrzeby ewangelickiego zboru. Dzieła dokonał Franz Ilgner, który zresztą przebudowywał wówczas cały gmach zamku. Z nowo otwartego zboru oprócz inwalidów wojennych i ich rodzin korzystali nieliczni, ewangeliccy mieszkańcy miasta i pruscy urzędnicy. Zwany był on „Kościołem Inwalidów” lub kościołem Fryderyka Wilhelma. Wkrótce, w roku 1796, uległ on spaleniu, po czym został odbudowany. W 1853 miał jednak miejsce kolejny pożar, który spowodował na tyle duże zniszczenia, że obiektu nie dało się już odrestaurować. Wówczas wybudowano nowy, obecny kościół. Budowla ta, z charakterystycznymi, półkolistymi oknami, jest murowana, natomiast jej strop jest drewniany. Neoromańską wieżę dobudowano w 1875 r. Wystrój zachował się z czasów budowy obiektu i ma charakter klasycystyczny. Obraz znajdujący się w ołtarzu jest wykonaną w drugiej połowie XIX w. kopią obrazu Bernarda Plockhorsta „Chrystus i syn marnotrawny”.
Pierwotna, drewniana rezydencja wzniesiona została w miejscowości Krowiarki w 1678 r. Należała ona początkowo do rodziny Beess, a w 1690 r. stała się własnością Leopolda Paczyńskiego. Przełom XVIII i XIX w. przyniósł przejście tutejszego majątku w ręce rodu Strachwitzów. W roku 1825 Karol von Strachwitz spisując testament i przekazując swój majątek synowi Janowi Maurycemu, zapragnął także, by ów syn wybudował murowany pałac. Budowa, która rozpoczęła się w roku 1826, ciągnęła się dość długo i była kontynuowana w latach 40-tych przez kolejnego przedstawiciela rodu, Ernesta Joachima. Niedługo później miała miejsce kolejna rozbudowa (w latach 1852-77), prowadzona przez Mikołaja Strachwitza, z którego inicjatywy powstał również nowy park oraz zabudowania folwarczne. W 1856 pałac przeszedł jako posag w ręce znakomitego rodu Henckel von Donnersmarck. Gdy w 1892 pożar strawił część obiektu, odbudowano go wkrótce w stylu secesyjnym. Ostatni właściciel, Hans II Graf non Henckel-Gaschin, wiosną 1945 r. uciekł na rowerze przed wkraczającą Armią Radziecką. Pałac na szczęście przetrwał wojnę. W znacjonalizowanym obiekcie umieszczano kolejno kilka instytucji, z których ostatnią był szpital. Opuścił on pałacowe mury w 1970 r. Odtąd następowała coraz większa dewastacja, której nie zapobiegła dzika prywatyzacja lat 90-tych. Prace renowacyjne rozpoczęły się dopiero, gdy w 2007 r. obiekt sprzedany został prywatnej spółce. W tym samym roku wichura spowodowała przechylenie wieży, którą musiano rozebrać, jednak postanowiono ją zrekonstruować w pierwotnym kształcie. Obszerna budowla z wieżami, będąca w istocie mieszanką stylów, w swej starszej części reprezentuje głównie styl neobarokowy i neorenesansowy. Nieco nowsza zaś część (z końca XIX w.) posiada styl secesyjny. Obiekt pokryty jest mansardowym dachem z lukarnami, który dość osobliwie wiąże się z pseudorenesansowymi wieżyczkami oraz szczytami ryzalitów. W pałacu znajduje się w sumie 115 sal. Posiadają one swoje nazwy, a najbardziej znane i reprezentacyjne to Mauretańska, Biała, Brunatna i Bajkowa. Inwestorzy wraz z renowacją obiektu chcą też przywrócić dawny wygląd parkowi. Do kompleksu pałacowego należy także mauzoleum Donnersmarcków z drugiej połowy XIX w. oraz wozownia i stajnia. Na terenie parku corocznie odbywa się Hubertus czyli konna pogoń za lisią kitą, umieszczoną na ramieniu jednego z jeźdźców.
Pierwotna, drewniana rezydencja wzniesiona została w miejscowości Krowiarki w 1678 r. Należała ona początkowo do rodziny Beess, a w 1690 r. stała się własnością Leopolda Paczyńskiego. Przełom XVIII i XIX w. przyniósł przejście tutejszego majątku w ręce rodu Strachwitzów. W roku 1825 Karol von Strachwitz spisując testament i przekazując swój majątek synowi Janowi Maurycemu, zapragnął także, by ów syn wybudował murowany pałac. Budowa, która rozpoczęła się w roku 1826, ciągnęła się dość długo i była kontynuowana w latach 40-tych przez kolejnego przedstawiciela rodu, Ernesta Joachima. Niedługo później miała miejsce kolejna rozbudowa (w latach 1852-77), prowadzona przez Mikołaja Strachwitza, z którego inicjatywy powstał również nowy park oraz zabudowania folwarczne. W 1856 pałac przeszedł jako posag w ręce znakomitego rodu Henckel von Donnersmarck. Gdy w 1892 pożar strawił część obiektu, odbudowano go wkrótce w stylu secesyjnym. Ostatni właściciel, Hans II Graf non Henckel-Gaschin, wiosną 1945 r. uciekł na rowerze przed wkraczającą Armią Radziecką. Pałac na szczęście przetrwał wojnę. W znacjonalizowanym obiekcie umieszczano kolejno kilka instytucji, z których ostatnią był szpital. Opuścił on pałacowe mury w 1970 r. Odtąd następowała coraz większa dewastacja, której nie zapobiegła dzika prywatyzacja lat 90-tych. Prace renowacyjne rozpoczęły się dopiero, gdy w 2007 r. obiekt sprzedany został prywatnej spółce. W tym samym roku wichura spowodowała przechylenie wieży, którą musiano rozebrać, jednak postanowiono ją zrekonstruować w pierwotnym kształcie. Obszerna budowla z wieżami, będąca w istocie mieszanką stylów, w swej starszej części reprezentuje głównie styl neobarokowy i neorenesansowy. Nieco nowsza zaś część (z końca XIX w.) posiada styl secesyjny. Obiekt pokryty jest mansardowym dachem z lukarnami, który dość osobliwie wiąże się z pseudorenesansowymi wieżyczkami oraz szczytami ryzalitów. W pałacu znajduje się w sumie 115 sal. Posiadają one swoje nazwy, a najbardziej znane i reprezentacyjne to Mauretańska, Biała, Brunatna i Bajkowa. Inwestorzy wraz z renowacją obiektu chcą też przywrócić dawny wygląd parkowi. Do kompleksu pałacowego należy także mauzoleum Donnersmarcków z drugiej połowy XIX w. oraz wozownia i stajnia. Na terenie parku corocznie odbywa się Hubertus czyli konna pogoń za lisią kitą, umieszczoną na ramieniu jednego z jeźdźców.
Pierwotna, drewniana rezydencja wzniesiona została w miejscowości Krowiarki w 1678 r. Należała ona początkowo do rodziny Beess, a w 1690 r. stała się własnością Leopolda Paczyńskiego. Przełom XVIII i XIX w. przyniósł przejście tutejszego majątku w ręce rodu Strachwitzów. W roku 1825 Karol von Strachwitz spisując testament i przekazując swój majątek synowi Janowi Maurycemu, zapragnął także, by ów syn wybudował murowany pałac. Budowa, która rozpoczęła się w roku 1826, ciągnęła się dość długo i była kontynuowana w latach 40-tych przez kolejnego przedstawiciela rodu, Ernesta Joachima. Niedługo później miała miejsce kolejna rozbudowa (w latach 1852-77), prowadzona przez Mikołaja Strachwitza, z którego inicjatywy powstał również nowy park oraz zabudowania folwarczne. W 1856 pałac przeszedł jako posag w ręce znakomitego rodu Henckel von Donnersmarck. Gdy w 1892 pożar strawił część obiektu, odbudowano go wkrótce w stylu secesyjnym. Ostatni właściciel, Hans II Graf non Henckel-Gaschin, wiosną 1945 r. uciekł na rowerze przed wkraczającą Armią Radziecką. Pałac na szczęście przetrwał wojnę. W znacjonalizowanym obiekcie umieszczano kolejno kilka instytucji, z których ostatnią był szpital. Opuścił on pałacowe mury w 1970 r. Odtąd następowała coraz większa dewastacja, której nie zapobiegła dzika prywatyzacja lat 90-tych. Prace renowacyjne rozpoczęły się dopiero, gdy w 2007 r. obiekt sprzedany został prywatnej spółce. W tym samym roku wichura spowodowała przechylenie wieży, którą musiano rozebrać, jednak postanowiono ją zrekonstruować w pierwotnym kształcie. Obszerna budowla z wieżami, będąca w istocie mieszanką stylów, w swej starszej części reprezentuje głównie styl neobarokowy i neorenesansowy. Nieco nowsza zaś część (z końca XIX w.) posiada styl secesyjny. Obiekt pokryty jest mansardowym dachem z lukarnami, który dość osobliwie wiąże się z pseudorenesansowymi wieżyczkami oraz szczytami ryzalitów. W pałacu znajduje się w sumie 115 sal. Posiadają one swoje nazwy, a najbardziej znane i reprezentacyjne to Mauretańska, Biała, Brunatna i Bajkowa. Inwestorzy wraz z renowacją obiektu chcą też przywrócić dawny wygląd parkowi. Do kompleksu pałacowego należy także mauzoleum Donnersmarcków z drugiej połowy XIX w. oraz wozownia i stajnia. Na terenie parku corocznie odbywa się Hubertus czyli konna pogoń za lisią kitą, umieszczoną na ramieniu jednego z jeźdźców.
Żory, na co wskazuje etymologia tej nazwy, stanęły w miejscu, gdzie pierwsi osadnicy uzyskali ziemię pod uprawę poprzez wypalenie miejscowych lasów. Powstała w ten sposób osada rozwinęła się dzięki położeniu na szlaku handlowym, łączącym Kraków ze Śląskiem. W drugiej połowie XIII wieku Żory awansowały do statusu miasta. Decyzję o jego założeniu podjął w 1272 roku, aktywny na tym polu książę opolsko-raciborski, Władysław. Ukształtowany na przełomie XIII i XIV wieku układ urbanistyczny Żor przetrwał do dziś. Gród otoczono murem, który wraz z fosą przypominał wyglądem wrzeciono (długie na 450 m i szerokie na 300). Na obu jego końcach wymurowano bramy: od strony wschodniej krakowską, od strony zachodniej cieszyńską. Pozostałością po rozebranym na początku XIX wieku murze jest biegnąca po owalu ul. Murarska, z nielicznymi parterowymi domkami, reliktami starej zabudowy oraz kapliczką św. Jana Nepomucena, wybudowaną w miejscu drewnianego kościółka Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który spłonął w 1807 roku. Natomiast w miejscu dawnych bram postawiono ich pomniejszone rekonstrukcje. Fragmenty ceglanych obwarowań odnajdziemy np. pomiędzy kościołem parafialnym a starym cmentarzem. Centrum miasta stanowił i stanowi prostokątny Rynek. Liczne pożary, trawiące miasto, spowodowały, że jego zabudowa pochodzi głównie z XIX i XX wieku. Na środku znajduje się zabytkowa figura św. Jana Nepomucena. Warto zwrócić uwagę na dwie kamienice znajdujące się w południowej pierzei Rynku: obok siebie stoi tam ratusz i skromny dom rodzinny Otto Sterna, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Na północ od placu Rynku wznosi się kościół parafialny pod wezwaniem św. św. Filipa i Jakuba. Wzniesiony w XV wieku, w stylu gotyckim, w następnych stuleciach był wielokrotnie niszczony i odbudowywany.
Żory, na co wskazuje etymologia tej nazwy, stanęły w miejscu, gdzie pierwsi osadnicy uzyskali ziemię pod uprawę poprzez wypalenie miejscowych lasów. Powstała w ten sposób osada rozwinęła się dzięki położeniu na szlaku handlowym, łączącym Kraków ze Śląskiem. W drugiej połowie XIII wieku Żory awansowały do statusu miasta. Decyzję o jego założeniu podjął w 1272 roku, aktywny na tym polu książę opolsko-raciborski, Władysław. Ukształtowany na przełomie XIII i XIV wieku układ urbanistyczny Żor przetrwał do dziś. Gród otoczono murem, który wraz z fosą przypominał wyglądem wrzeciono (długie na 450 m i szerokie na 300). Na obu jego końcach wymurowano bramy: od strony wschodniej krakowską, od strony zachodniej cieszyńską. Pozostałością po rozebranym na początku XIX wieku murze jest biegnąca po owalu ul. Murarska, z nielicznymi parterowymi domkami, reliktami starej zabudowy oraz kapliczką św. Jana Nepomucena, wybudowaną w miejscu drewnianego kościółka Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który spłonął w 1807 roku. Natomiast w miejscu dawnych bram postawiono ich pomniejszone rekonstrukcje. Fragmenty ceglanych obwarowań odnajdziemy np. pomiędzy kościołem parafialnym a starym cmentarzem. Centrum miasta stanowił i stanowi prostokątny Rynek. Liczne pożary, trawiące miasto, spowodowały, że jego zabudowa pochodzi głównie z XIX i XX wieku. Na środku znajduje się zabytkowa figura św. Jana Nepomucena. Warto zwrócić uwagę na dwie kamienice znajdujące się w południowej pierzei Rynku: obok siebie stoi tam ratusz i skromny dom rodzinny Otto Sterna, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Na północ od placu Rynku wznosi się kościół parafialny pod wezwaniem św. św. Filipa i Jakuba. Wzniesiony w XV wieku, w stylu gotyckim, w następnych stuleciach był wielokrotnie niszczony i odbudowywany.
Żory, na co wskazuje etymologia tej nazwy, stanęły w miejscu, gdzie pierwsi osadnicy uzyskali ziemię pod uprawę poprzez wypalenie miejscowych lasów. Powstała w ten sposób osada rozwinęła się dzięki położeniu na szlaku handlowym, łączącym Kraków ze Śląskiem. W drugiej połowie XIII wieku Żory awansowały do statusu miasta. Decyzję o jego założeniu podjął w 1272 roku, aktywny na tym polu książę opolsko-raciborski, Władysław. Ukształtowany na przełomie XIII i XIV wieku układ urbanistyczny Żor przetrwał do dziś. Gród otoczono murem, który wraz z fosą przypominał wyglądem wrzeciono (długie na 450 m i szerokie na 300). Na obu jego końcach wymurowano bramy: od strony wschodniej krakowską, od strony zachodniej cieszyńską. Pozostałością po rozebranym na początku XIX wieku murze jest biegnąca po owalu ul. Murarska, z nielicznymi parterowymi domkami, reliktami starej zabudowy oraz kapliczką św. Jana Nepomucena, wybudowaną w miejscu drewnianego kościółka Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który spłonął w 1807 roku. Natomiast w miejscu dawnych bram postawiono ich pomniejszone rekonstrukcje. Fragmenty ceglanych obwarowań odnajdziemy np. pomiędzy kościołem parafialnym a starym cmentarzem. Centrum miasta stanowił i stanowi prostokątny Rynek. Liczne pożary, trawiące miasto, spowodowały, że jego zabudowa pochodzi głównie z XIX i XX wieku. Na środku znajduje się zabytkowa figura św. Jana Nepomucena. Warto zwrócić uwagę na dwie kamienice znajdujące się w południowej pierzei Rynku: obok siebie stoi tam ratusz i skromny dom rodzinny Otto Sterna, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Na północ od placu Rynku wznosi się kościół parafialny pod wezwaniem św. św. Filipa i Jakuba. Wzniesiony w XV wieku, w stylu gotyckim, w następnych stuleciach był wielokrotnie niszczony i odbudowywany.
W latach 40. XVIII wieku Racibórz wraz z resztą podbitego Śląska znalazł się w granicach Królestwa Prus. Zmiana granic początkowo spowodowała zastój gospodarczy, ale z biegiem czasu przyszło ożywienie i wzrost bogactwa oraz znaczenia miasta w regionie. Wielki wpływ na funkcjonowanie Raciborza w XIX wieku miały reformy przeprowadzone w Prusach podczas wojen napoleońskich i tuż po ich zakończeniu. Zmiany te znane są jako reformy Steina i Hardenberga. Dotyczyły prawie każdego obszaru funkcjonowania państwa. W nowym podziale administracyjnym Prowincja Śląska dzieliła się na cztery rejencje, składające się z powiatów. Racibórz był stolicą rozległego powiatu w ramach Rejencji Opolskiej. W tym samym czasie dokonano reformy sądownictwa, umiejscowiając w mieście Wyższy Sąd Krajowy. Świeżo powołany do życia sąd ulokowano pierwotnie w dwóch kamienicach, stojących w południowej części miasta, w pobliżu Nowej Bramy. Wkrótce jednak podjęto decyzję o wzniesieniu okazałej, godnej tak ważnej instytucji, siedziby. Na miejsce budowy wybrano działkę przy zbiegu dzisiejszych ulic Nowej i Basztowej. Przygotowanie planów budynku powierzono radcy budowlanemu z Opola, Wilhelmowi Krausemu. Jego prace przedstawiono później do akceptacji cieszącemu się wówczas olbrzymim wzięciem architektowi, Karlowi Friedrichowi Schinklowi - zajmował się on w Berlinie oceną artystyczną wszystkich projektów państwowych gmachów w Królestwie Prus. Raciborski sąd jest monumentalną budowlą w stylu klasycystycznym. Gmach postawiono w 1826 roku pod okiem – cenionego w Raciborzu - inspektora budowlanego, Gottlieba Tschecha. Budynek wymurowano na rzucie prostokąta; ma trzy kondygnacje i podział piętnastoosiowy. Symetrię podkreśla środkowy, dziewięcioosiowy ryzalit z pilastrami i tympanonem. Układ wnętrza zachował się w stanie prawie niezmienionym. Co ciekawe, sąd, jako jedna z nielicznych budowli miejskich, przetrwał nienaruszony walki frontowe w 1945 roku.
Żory, na co wskazuje etymologia tej nazwy, stanęły w miejscu, gdzie pierwsi osadnicy uzyskali ziemię pod uprawę poprzez wypalenie miejscowych lasów. Powstała w ten sposób osada rozwinęła się dzięki położeniu na szlaku handlowym, łączącym Kraków ze Śląskiem. W drugiej połowie XIII wieku Żory awansowały do statusu miasta. Decyzję o jego założeniu podjął w 1272 roku, aktywny na tym polu książę opolsko-raciborski, Władysław. Ukształtowany na przełomie XIII i XIV wieku układ urbanistyczny Żor przetrwał do dziś. Gród otoczono murem, który wraz z fosą przypominał wyglądem wrzeciono (długie na 450 m i szerokie na 300). Na obu jego końcach wymurowano bramy: od strony wschodniej krakowską, od strony zachodniej cieszyńską. Pozostałością po rozebranym na początku XIX wieku murze jest biegnąca po owalu ul. Murarska, z nielicznymi parterowymi domkami, reliktami starej zabudowy oraz kapliczką św. Jana Nepomucena, wybudowaną w miejscu drewnianego kościółka Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który spłonął w 1807 roku. Natomiast w miejscu dawnych bram postawiono ich pomniejszone rekonstrukcje. Fragmenty ceglanych obwarowań odnajdziemy np. pomiędzy kościołem parafialnym a starym cmentarzem. Centrum miasta stanowił i stanowi prostokątny Rynek. Liczne pożary, trawiące miasto, spowodowały, że jego zabudowa pochodzi głównie z XIX i XX wieku. Na środku znajduje się zabytkowa figura św. Jana Nepomucena. Warto zwrócić uwagę na dwie kamienice znajdujące się w południowej pierzei Rynku: obok siebie stoi tam ratusz i skromny dom rodzinny Otto Sterna, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Na północ od placu Rynku wznosi się kościół parafialny pod wezwaniem św. św. Filipa i Jakuba. Wzniesiony w XV wieku, w stylu gotyckim, w następnych stuleciach był wielokrotnie niszczony i odbudowywany.